HS3 to seria i zabiegi, które pokochały klientki salonów Maniewski. Drugie życie dla włosów i efekt modelowania utrzymujący się przez kilka tygodni robią wrażenie na branży fryzjerskiej. Co różni HS3 od popularnego Olaplexu i dlaczego fryzjerzy traktują go na wagę złota? Na Wasze pytania odpowiada Anna Sadowska z krakowskiego salonu Maniewski.
Jaka jest różnica między HS3,a popularnym Olaplexem?
Olaplexu pozwolił na odbudowę wiązań mostków dwusiarczkowych. Keratyna oprócz odbudowy mostków dwusiarczkowych ma dobroczynne działanie na zewnętrzną strukturę włosa. Poprzez zabieg keratynowy możemy zmienić kształt włosa, odbudować go, nawilżyć oraz wygładzić. Dopasowujemy zabieg do każdego rodzaju włosa oraz do indywidualnych potrzeb klienta. Dla mnie to bezkonkurencyjny produkt, który w salonach ważymy na gramy jak złoto!
Skąd bierze się dobroczynne działanie keratyny kaszmirowej?
Keratyna to białko składające się długich łańcuchów aminokwasów. To w nie wbudowane są witaminy i pierwiastki śladowe – zwłaszcza aminokwasy zawierające siarkę i cysteinę. Dzięki różnorodności atomów siarki łańcuchy keratynowe utrzymują wewnętrzna spójność, tworząc wiązania zwane mostkami dwusiarczkowymi, które sprawiają że włosy są trwałe i mocne. Keratyna może jednak być osłabiona poprzez długotrwałe stosowanie niewłaściwej pielęgnacji…
W jaki sposób działa HS3? Czy wnika wewnątrz włosa czy zabezpiecza go do od zewnątrz?
HS3 jest innowacyjną naturalną kuracją stworzoną w 90% z naturalnych składników. Kaszmir to włókna tekstylne uzyskiwane z włosów kozy domowej. Kaszmir w dotyku jest miękki, jedwabisty i aksamitny, daje delikatne ciepłe uczucie. Głęboko odbudowuje i regeneruje zniszczone włosy, zapobiega ich elektryzowaniu, dodaje objętości. Włosy są nie tylko piękne, zdrowe i lśniące, ale również uporządkowane. Keratyna kaszmirowa z kolei zawiera aminokwasy (budulec białka), które wbudowują się we włókno włosa, przywracając mu optymalny poziom nawilżenia. Zabieg ten pozwala do minimum ograniczyć codzienną stylizację włosów.
Są trzy rodzaje zabiegów HS3: POWER, CURLY i SHAPE. Czym kierować się wybierając jeden z nich?
Dopasowujemy produkty do indywidualnych potrzeb włosów. Mówimy tak naprawdę o trzech różnych zabiegach. Kuracja POWER jest najbardziej uniwersalną pielęgnacją i odbudową dla każdego rodzaju włosów. Regeneruje ich teksturę, eliminuje elektryzowanie, wygładza na kilka tygodni co przekłada się na łatwość w codziennej stylizacji. Nie boję się tutaj użyć słowa, że jest to modelowanie na kilka tygodni. CURLY to wzmacniacz loków, który poprawia jakość naturalnego skrętu. Są też mniej wrażliwe na wilgoć. CURLY eliminuje takie bolączki, jak puszenie i elektryzowanie. SHAPE to z kolei kuracja wygładzająca, która zmienia strukturę włosów. Silnie regeneruje, zmniejsza objętość oraz ułatwia codzienną stylizację.
Czy są rzeczy, które trzeba robić bezpośrednio po zabiegu?
Dla podtrzymania efektu zaleca się stosowanie szamponu oraz odżywki Bioactive HS3 podczas każdorazowego mycia włosów, natomiast jako codzienną kurację serum arganowego Bioactive HS3. Bezpośrednio po zabiegu najlepiej odczekać 36 do 48h przed ponownym umyciem włosów. Utrwali to zabieg, co przełoży się na jego trwałość.
Czy HS3 można stosować do włosów farbowanych albo zniszczonych np. po dekoloryzacji?
Oczywiście. Jest to wręcz wskazane. HS3 POWER możemy wykonać w dniu koloryzacji. Często włosy tak zniszczone, że pojawiają się problemy z farbowaniem. Poprzez kurację HS3 można sprawić, że będą w kondycji pozwalającej na dalsze zabiegi. Daje to nieograniczone możliwości dla fryzjera oraz klienta, który nie tylko odzyskuje zdrowe włosy, ale również trwałość i wierność wykonanego w tym dniu koloru.