Beżowy blond, chłodny, a może crazy colors? Jakie rozwiązania kolorystyczne przynoszą lata 20.?

Beżowy blond to kolor dla blondynki o cieplejszej karnacji, która chce zostać w bardzo jasnych tonacjach. Należy pamiętać jednak o odpowiedniej pielęgnacji włosów rozjaśnianych. Doskonale sprawdzają się zabiegi w salonie, które uzupełniają deficyt keratyny we włosie, jednym z nich jest np. Bioactive Naturalis. 

Chłodny blond to odcień, który nigdy nie wychodzi z mody, sprawdza się idealnie w naszej szerokości geograficznej. Słowianki wyglądają niesamowicie w chłodnych odcieniach włosów. Również w tym przypadku nie obędzie się bez profesjonalnej pielęgnacji i regularnych wizytach u fryzjera, które pozwalają odświeżać kolor. Pamiętajcie, że blondy bardzo szybko tracą pigmenty. Dlatego jeśli zdecydujecie się na taki kolor,  wizyty w salonie fryzjerskim należy na stałe wpisać do kalendarza, aby tonować włosy. W przypadku pielęgnacji sprawdzają się naturalne kosmetyki australijskiej marki DAVROE, które zawierają perłowy pigment odświeżający kolor w domowym zaciszu.

Kolejnym hitem roku 2020 będą odważne Crazy Colors, ale w eleganckim wydaniu.

Ich rodowód sięga 1977 i eksplozji punk rocka. Teraz wchodzą jednak na salony i doskonale komponują się nawet z elegancką garsonką. Dobrze wykonana koloryzacja w szalonych odcieniach doskonale oddaje nasz charakter.

Dla osób, które wolą delikatniejsze rozwiązania polecamy pastelowe odcienie schowane pod warstwami włosów.

Można je  eksponować tylko wtedy, kiedy zachodzi potrzeba. Jeśli stają się zbędnym elementem stylizacji, z łatwością dadzą się zakryć.