Wakacje to czas beztroski, odpoczynku, zabawy i przygotowań. O wygląd i zdrowie włosów warto zadbać również podczas urlopu. O czym należy pamiętać? Jak niebezpieczna potrafi być nasza niedbałość? Anna Sadowska pisze o tym w swoim felietonie.
Dziewczyny moczą się w basenie, morzu w związanych włosach. Dzięki upięciu w kok nie ma dostępu powietrza. Jak mają wyschnąć? Dodatkowo podgrzewa je słońce, wytwarza się para, włos może delikatnie „napuchnąć”. Fryzura jest bardzo wygodna. Często zostajemy w upięciu aż do kolacji…Bierzemy prysznic, ale nie myjemy włosów. Rano na śniadaniu fryzura nadal się trzyma! Koczek daje radę nawet kilka dni. Włosy zaczynają mieć tyle wilgoci, że w środku może wytworzyć się pleśń.
Pamiętajcie, aby codziennie myły włosy szamponem i nakładać odżywkę. Z włosów powinna zostać zmyta słona woda czy chlorowana. Powinny też wyschnąć, zanim je znowu upniemy.
Idealne kosmetyki to takie, które chronią przed promieniowaniem słonecznym. Zainwestuj w odpowiedni zestaw.
Ja zabieram z sobą szampon i odżywkę, olejek HS3, dlatego, że wykonałam zabieg przed wyjazdem na urlop. Zawsze mam olejek w sprayu z filtrem z FARMAGAN
Taki zestaw to minimum.
Pamiętaj – zapobiegaj, zanim będziesz trzeba leczyć.
Anna Sadowska