Epicka muzyka, spektakularna choreografia, trendy fryzjerskie na 2017 rok – Hair M Show Macieja Maniewskiego zgromadziło nie tylko 400 fryzjerów z całej Europy, ale również czołówkę polskich gwiazd. Takiej oprawy nie miał żaden fryzjerski pokaz w Polsce.

Komunikat był prosty: obudzić emocje, poruszyć wyobraźnię i sprowokować do myślenia na temat przyszłości tego, jacy będziemy i jakie będziemy nosić fryzury – podkreślał Adam Adamonis, reżyser wydarzenia. Za kostiumy odpowiadała Natasha Pavluchenko, choreografia była efektem pracy Karoliny Kroczak, która od 2002 roku jest nauczycielem tańca współczesnego. Na scenie obok fryzjerów pojawili się tancerze znani m.in. z „You Can Dance”. Maciej Maniewski przypomniał, że fryzjerstwo w odpowiedniej oprawie może być prawdziwą sztuką.

Podczas show zadebiutował również HAIR M CLUB. To propozycja wyjątkowej ścieżki edukacyjnej opracowanej przez Maniewskiego. Tym razem mistrz zaprosił do współpracy najlepszych instruktorów, ludzi doskonale wiedzących, jak ważna jest nauka przez praktykę.

Akademie fryzjerskie w całym kraju połączyły w ten sposób swoje siły. Planowanie własnej edukacji u podstaw, regularność szkoleń i system pozwalający zdobywać i uzupełniać wiedzę na różnych poziomach zainteresowania i zaawansowania to rewolucja, która w świecie polskiego fryzjerstwa była kwestią czasu. Już niebawem w najlepszych salonach fryzjerskich pojawi się specjalny znak jakości HMC. Co z tego wynika dla statystycznej klientki? Siadając na fotel w takim salonie, będzie czuć się w 100% bezpiecznie – wyjaśnia Maciej Maniewski.

Kolejne odsłony Hair M Show planowane są m.in. w Krakowie i Poznaniu. Więcej informacji znajdziecie na www.maniewski.pl