Wielkie bale i przyjęcia okolicznościowe zostały zastąpione przez domówki. Przełom 2020 i 2021 roku świętujemy inaczej niż zwykle. Co zrobić, aby zarówno sylwestrowa noc, jak i karnawał były wyjątkowe? Po pierwsze pamiętamy o własnym bezpieczeństwie. O czym jeszcze? O to zapytaliśmy Macieja Maniewskiego?

Jak przygotować się do najważniejszej nocy tego roku? O czym pamiętać?

To chyba będzie największa domówka w historii. Kojarzy mi się to z latami 90. To też ciekawostka, że trendy z tamtych lat wracają z taką siłą. Wydaje mi się, że można połączyć inspiracje i powrócić do technik. To było odrobinę kiczowate, np. popodpinane włosy, gofrownice, tapirowanie. Część z tych trendów można zaadaptować również na karnawałowych domówkach. Disco będzie rządzić tej zimy. Crazy hair night to będzie najważniejszy trend. Możemy pozwolić sobie na szaleństwo i fantazje. To zawsze mile widziane, tym bardziej, że na razie wykwintne bale musimy sobie odpuścić. 

A jeśli w ramach noworocznych postanowień chcemy urządzić domowe spa we własnej łazience, od czego powinniśmy zacząć?

Chłód i wilgoć nie służą naszym włosom. Włosy zaczynają się puszyć i wymagają dodatkowej opieki. Dotyczy to zwłaszcza delikatnych włosów słowiańskich. Zimą częściej używamy prostownicy, suszarki czy np. lokówko-suszarki.  Przegrzewamy włosy, więc tym bardziej trzeba je zabezpieczyć, zaopatrując się w produkty z ochroną termiczną. Przed karnawałem to bardzo ważne. Uważajmy i bądźmy ostrożni. Zdrowe włosy to piękne włosy i odwrotnie. 

Do tego dochodzi jeszcze na przykład mróz. Jak się przed nim chronić?

Wiatr i mróz „odwadniają” włosy, poprzez co stają się one suche, łamliwe, kruche, szorstkie, matowe i wypadają. Pomagają odżywki w sprayu i dobre olejki. Sprawdzą się w każdej łazience. Należy pamiętać o olejowaniu włosów co najmniej raz w tygodniu.