Plany filmowe zrzeszają całą grupę ekspertów odpowiadających za poszczególne kwestie. Wizażyści, styliści i fryzjerzy dopasowują i charakteryzują aktorów tak, aby poszczególne role odzwierciedlały filmową naturę i osobowość aktorów. Odbiorca widzi efekt końcowy, jednak to co dzieje się na planach filmowych to nie tylko praca, to prawdziwa sztuka.
Nie od dzisiaj wiadomo, że team Maniewski potrafi sprostać niezwykłym oczekiwaniom. Tak również było podczas sesji zdjęciowej Warsaw by Night. Choć w filmie, czterem kobietom towarzyszy ten sam taksówkarz – amator zjawisk paranormalnych, na głowach aktorek powstały prawdziwe, ale jednocześnie niezwykłe stylizacje.
Nieszablonowe rozwiązania w postaci zwiększonej ilości refleksów, podkreślone pankowym odcieniem, które charakterystyczne są dla kobiet zbuntowanych, potrzebujących uznania i docenienia, stały się prawdziwym hitem na planie. Kolejne stylizacje opierały się na bazie ciemnych i miodowych blondów, muśniętych refleksem, który z każdym ułożeniem włosów wyglądał inaczej. Na głowie jednej z głównych odtwórczyni roli, styliści Maniewski poprzez przyciemnienie odrostu i dodanie miodowego refleksu, a także zaokrąglonej linii cięcia, nadali aktorce nowoczesny, wielkomiejski wygląd wampa, który sprawiał wrażenie, że pod spodem ukrywa drugą naturę. Wyjątkowa współpraca z Izabelą Kuną, Joanną Kulig czy Romą Gąsiorowską zdecydowanie pozwoliły wczuć się w przypisaną rolę.
Całość stylizacji, choć nieszablonowa zdecydowanie wpisała się w aktualne trendy przygotowane przez zespół Maniewski. Tworzą spójny nieład, powodujący zaciekawienie, nutkę ekstrawagancji, a także swego rodzaju naturalność, która niezwykle dobrze ukazana została w produkcji Warsaw by Night.
fot. Jacek Drygała